Dzień po ogólnopolskiej premierze najnowszej książki Lilii Łady Wizażysta odbył się wieczór autorski autorki w Lulu Cafe Avenida Lounge. Rozmowy, opowiadanie o książce i kilku jej wątkach, liczne pytania 0 niektóre trudne i przytoczenie przez Lilię Ładę fragmentu książki. Goście przybyli z bliska i z odleglejszych zakątków Polski ( np. Zakopane ), wśród obecnych na spotkaniu byli zarówno znajomi, wielbiciele twórczości autorki, ale również osoby, które zaciekawiła nowość wydawnicza. Spotkaniu towarzyszyła dobra i radosna atmosfera, nie zabrakło ciepłych słów skierowanych w stronę autorki. Lulu Cafe i Ela Włochal jak zawsze sprostali zadaniu. Przytaczając słowa Lilii Łady po spotkaniu: zdaje się, że nie przywitałam się z połową gości, a drugiej połowy nie rozpoznałam! Straszny wstyd, ale wybaczcie! Jednak się denerwowałam, bo premiera nowej książki to jak wypuszczenie w świat dziecka, no a kto się wtedy nie denerwuje…?
Tak o książce napisało wydawnictwo Novae Res: Gotowy/a na kryminał, który nie pozwoli Ci zasnąć? Podkomisarz Dariusz Młotkowski staje przed jednym z najbardziej przerażających śledztw w swojej karierze – morderca, który nie popełnia błędów i ofiary bez tożsamości. Jeśli lubisz trzymające w napięciu historie, ta książka wciągnie Cię bez reszty. Odważysz się przejść ulicami nocnego Poznania?
Więcej o Wizażyście dowiecie się tutaj.
Rzeczywiście zaczynając czytać powieść trudno się od niej oderwać, to wiemy z autopsji. W trakcie i po spotkaniu była sposobność nabycia premierowego tytułu Wizażysta i paru egzemplarzy debiutanckiego wydawnictwa.
Książkę można dostać już w wielu księgarniach fizycznie oraz wysyłkowo, nie zabraknie jej również podczas kolejnych spotkań autorskich, które odbędą się w najbliższych dniach np. w klubie Krąg już 26 listopada.
Zachęcamy do przyjścia na spotkania oraz do lektury Wizażysty.
fot. Sławek Wąchała